Ogłaszam początek wątku grupowego!
Wcześniej ta forma zabawy u nas nie funkcjonowała, ale mam nadzieję, że będzie się wam podobało. Wątek zaczyna się z chwilą obecną i trwa wstępnie do 20 czerwca, czyli równo miesiąc. Termin zostanie przedłużony, jeżeli będziecie tego chcieli. Zasad jest dosłownie kilka:
- w wątku, inaczej niż w sesjach, nie ma mistrza gry. Każdy autor pisze, co mu tylko przyjdzie do głowy, ograniczenia są dwa: nie można łamać/wyraźnie naginać realiów ani kierować cudzymi postaciami
- można włączyć się do wątku jako dowolna ilość postaci
- postać nie może przebywać równocześnie w dwóch miejscach. Może natomiast opuścić jedno miejsce akcji i przejść do innego, w którym także coś się dzieje
- można zaczynać dowolną ilość „wątków”. Odpowiedzi na dany wątek piszemy jako odpowiedzi na komentarz rozpoczynający dany wątek, a nie jako nowe komentarze – to ważne, bo zrobi się bałagan. EDIT: zaczynając nowy wątek oznaczamy go na samej górze komentarza numerem (1 jeśli nikt przed nami nie zaczynał, 2 jeśli otwieramy drugą linię fabularną itd.) Odpisując na dany wątek, piszemy na górze swojego tekstu jego numer (ten z pierwszego komentarza w danym wątku).
Zaczynając wątek, na samej górze tekstu piszemy czas i miejsce akcji (np. główna ulica Nyrax, godziny wieczorne). Warto tę informację pogrubić (komenda <b> nasz tekst </b>).
- dobierając tło fabularne starałam się, by każdy znalazł coś dla siebie. Wpisane niżej wprowadzenie możecie potraktować jako inspirację, nie musicie wykorzystywać wszystkiego. Ponadto tylko od was zależy konwencja wątku – możecie rozwinąć dany motyw tak, jak wam się podoba, od wzbudzającego ciarki na plecach thrillera po luźną komedię. Aby nie psuć sobie nawzajem klimatu, zaczynając wątek napiszcie w nawiasie kwadratowym jedno z oznaczeń, czego oczekujecie:
[L] – luźny, być może zabawny wątek, np. przygodówka bez większego wikłania się w intrygi
[S] – wątek skomplikowany, rozbudowany, może intryga, ogółem wymagający więcej wysiłku i koncentracji
[M] – wątek mroczny, klimaty od dark fantasy przez thriller po horror
FABUŁA
Miejsce akcji: Nyrax i jego okolice od Moczarów Saern z jednej strony po Wyspy Przebudzenia z drugiej.
północny zachód – do Etir
północny wschód – do Rivendall
południowy wschód – do Królewca
Organizacje, których przedstawicieli można spotkać w okolicy:
Bractwo Nocy (Nyrax, osoba - Mięśniak)
Gildia Złodziei (port w Nyrax)
Keroński wywiad (Nyrax, karczma "Pod wypchanym elfem", jej właściciel to informator)
Zakon Wśród Wzgórz (Nyrax, osoby - Meryn i Shanley)
O NYRAX
"Nadbrzeżne miasto, choć bardziej pasuje tu określenie miasteczko, położone nad Jeziorem Peverell, dokładnie po przeciwnej jego stronie niż Królewiec. Usytuowane tuż przy głównym trakcie łączącym Królewiec i Etir, na bagnach i podmokłych terenach, wcale nie jest przyjazne dla mieszkańców. Łatwo tu o podtopienia, ciągnące do wilgoci i wody komary i wszelakie robactwo. Do tego charakterystyczny zapach unoszący się od strony przystani, niechybnie kojarzący się z rybackimi sieciami. Bo właśnie głównie dzięki rybactwu utrzymuje się Nyrax, dalej zaś wymienić można jeszcze handel skórami i co mniej chlubne, przemyt i złodziejskie interesy. Miasto to od zawsze słynie z mniej legalnych dochodów, utrzymując czynny kontakt z położonymi na północy kraju Wyspami Złoczyńców. Najlepszą drogą do załatwienia swych własnych spraw są w Nyrax układy, brzęczące monety komu trzeba i już interes kwitnie, nieniepokojony „uważnym” okiem straży. Dowodów nie masz i pewnie nie znajdziesz, lecz wieść niesie, że i niewolnictwo jest tu praktykowane. W karczmach i po oberżach znajdziesz różne typki spod ciemnej gwiazdy, co to za odpowiednią opłatą każdego zajęcia się podejmą, o nic nie pytając. A na ulicach, gdy noc zapadnie nad miasteczkiem, grasują przeróżne bandy, przypisując sobie prawo do tej i owej dzielnicy i zazdrośnie go strzegąc. Najciekawsze zaś jest nie to, co tu się dzieje, lecz fakt, że każdy zdaje się o tym wiedzieć… i nie interweniować. Jakby nad Nyrax czuwała jakaś wysoko postawiona ręka, czerpiąc dochody z prowadzonej tu działalności..." *
OSTATNIE WYDARZENIA
O tym, że w Nyrax zdarzają się rzeczy niepokojące, wiadomo nie od dziś. Tym bardziej dziwi, że dwa tygodnie temu królowa wydała dekret, na mocy którego Nyrax zostało objęte prawem składu**. Wieści już się rozeszły, w mieście coraz więcej kupców – chętnie lub niechętnie – rozkłada swe towary. Na placu targowym znaleźć można nie tylko lokalne wyroby, ale i coraz więcej niespodzianek: zdarzają się cenne towary z importu, magiczne przedmioty i mechanizmy, na widok których przeciętny zjadacz chleba może się co najwyżej podrapać w głowę. Szukając zysku do miasta zjeżdżają się wszelkiej maści artyści i kuglarze, co jakiś czas organizowane są także walki zwadźców.
Straż miejska jakby obudziła się z letargu, choć nie zanosi się, by stan ten miał potrwać długo.
Plotki mówią, że ma to związek z tajemniczym zagrożeniem, o jakim szepczą mieszkańcy dzielnicy leżącej najbliżej Moczarów Saern. Im bliżej nich, tym wyraźniej w powietrzu można wyczuć dziwne wibracje. Podobno śmiałkowie, którzy w ostatnim czasie zapuścili się na Moczary, albo nie wracali, albo wydawali się całkowicie obłąkani, obcy, jakby… puści.
Zastanawiające, że akurat w tym czasie do miasta zawitało kilku przedstawicieli Czarnego Klanu, szukających podobno jakiegoś zaginionego artefaktu.
__________________________________________________
* opis zaczerpnięty z zakładki "miejsca".
** przywilej, na którego mocy kupcy przejeżdżający przez miasto muszą wystawić w nim swoje towary.
JEŻELI MASZ OCHOTĘ WZIĄĆ UDZIAŁ W WĄTKU, ZACZNIJ GO, ALBO ODPISZ KOMUŚ, KTO JUŻ TO ZROBIŁ.
wątki grupowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz