
... ze sporym poślizgiem, z bananami na ryjkach i przestępując nieśmiało z nogi na nogę, uprzednio usadziwszy Nefryt na honorowym miejscu*...
Życzymy! Spełnienia marzeń, jednego po drugim, bo szkoda czasu na półśrodki. Szczęścia, bo to ono jest najważniejsze. Weny, coby nie kaprysiła i często Cię nawiedzała, bo teksty spod Twojego pióra wychodzą dobre (i coraz lepsze). Luzu na studiach, żeby dawały jak najwięcej satysfakcji, a jak najmniej kolokwiów i prac zaliczeniowych. Ach! No i żeby niedzielnemu nekromancie rączek nie urwało podczas czarowania, a pani herszt niechaj łupy obrodzą.
I słodyczy. Dużo ulubionych słodyczy!
Załoga
_____________
*Jak powszechnie wiadomo, jubilatowi podczas odśpiewywania Sto lat musi być niezręcznie, ponieważ siedzi, kiedy wszyscy stoją. Aby uniemożliwić jubilatowi wstanie, należy umieścić na jego kolanach znacznych rozmiarów karton wypełniony krówkami i ciastkami. Co też uczyniono.
Urodzinowo
1 komentarz:
Przede wszystkim - nie spodziewałam się. Zupełnie. Stąd kiedy ogarniając porządki na blogu, zajrzałam na główną, ucieszyłam się podwójnie. Życzenia stuprocentowo trafione :) Dzięki!!!
Prześlij komentarz