Przewodnik

Linki-obrazki

Misje
I. Więzi przyjaźni
Spotykasz po latach kogoś, kto dawniej był ci bliski. Wplątuje cię on w jakąś historię, która nie dość, że z czasem się komplikuje, to w dodatku budzi w tobie wątpliwości co do intencji przyjaciela.

II. Linia frontu
Kerończy natarli na Prowincję Demarską. Oblegany jest sam Demar. Jedni ludzie stają do walki, inni uciekają ze spalonej ziemi. Napastnicy, obrońcy i cywile. Po której stronie staniesz?

Opcjonalnie: Udział w buncie niewolników w Wirginii bądź inne miejsca walk.

III. Rekonwalescencja
W nie najlepszej kondycji trafiasz do wioski lub klasztoru. Wydaje ci się, że trafiłeś w dobre ręce i że wkrótce będziesz mógł opuścić to miejsce. Okazuje się jednak, że z pozoru życzliwi i uprzejmi ludzie skrywają przed tobą jakąś tajemnicę.

IV. Zabij bestię
Coś napada, nęka mieszkańców. Zawierasz umowę z wójtem - dostarczysz głowę bestii za określoną cenę. Okazuje się jednak, że stworzenie nie działa bez powodu - jest w jakiś sposób prowokowane przez mieszkańców.

Opcjonalnie: Bestia jest wrażliwa na hałas z karczmy albo ludzie naruszyli w jakiś sposób jej rewir (weszli na jej teren, zajęli leże ze względu na drogie surowce itp.)

V. Nielegalne walki
Dochodzą cię słuchy o nielegalnych walkach prowadzonych w okolicy. Położysz im kres czy może postanowisz wziąć w nich udział dla własnego zysku? Pieniądze nie leżą na ulicy.

VI. Zlecone zabójstwo
Dochodzi do zamachu, w wyniku którego ginie ktoś ważny. Podejmujesz się odnalezienia zabójcy – albo jego zleceniodawcy. Od ciebie zależy, czy dojdzie do aresztowania winnych, czy pomożesz im uniknąć kary.

VII. Egzekucja
W mieście lub wiosce szykuje się egzekucja. Znasz sprawcę albo sam doprowadziłeś do jego schwytania. Realizacja wyroku coraz bliżej.

Opcjonalnie: Z czasem nabierasz wątpliwości, czy skazaniec faktycznie jest winny i chcesz go uwolnić lub dochodzą cię pogłoski, że ktoś może chcieć uwolnić kryminalistę.

zamknij
Spis kodów
Spis opowiadań
Baśń o wolności: Preludium (autor: Nefryt) Gdy demon odzyskuje człowieczeństwo, przypomina sobie jak być człowiekiem.(autor: Zombbiszon) Nikt nie zna prawdziwego bólu do czasu aż nie straci kogoś bliskiego sercu. (autor: Zombbiszon) Wendigo i Driada (autor: Zombbiszon) Domek, zupa, sukkub i historia (autor: Zombbiszon) Sen i niespodzianki (autor: Zombbiszon) Boląca strata i niepokojący gość! (autor: Zombbiszon) Cienie i nowy przyjaciel (autor: Zombbiszon) Kruki (autor: Zombbiszon) Cienie i Starsze Dusze (autor: Zombbiszon) Zło Kor'hu Dull (autor: Zombbiszon) Złodziej Twarzy i Koszmar (autor: Zombbiszon) Królewiec (autor: Zombbiszon) Przed świtem (autor: Nefryt) Król Żebraków i nowe drzwi (autor: Zombbiszon) Akceptacja (autor: Zombbiszon) Nostalgia (autor: Nefryt) Nowa droga i niespodziewane wyznanie? (autor: Zombbiszon) Biały i zielony daje czerwony! (autor: Zombbiszon) Nowe wyzwania w nowym życiu (autor: Zombbiszon) Krąg tajemnic (autor: Zombbiszon) Jack (autor: Zombbiszon) Czasami to mrok daje najwięcej światła (autor: Zombbiszon) Trzy sceny o szpiegowaniu (autor: Nefryt) Morze bólu. Promyk nadziei ... (autor: Zombbiszon) Sól (autor: Olżunia) Dyjanna Muirne: Miecz może być dowodem wszystkiego (autor: Zorana) Uszatek i Kwiatek na tropie przygody: Przypadłość parszywej gospody (autor: Paeonia i Szept) Gdy gasną świece (autor: Zombbiszon) ... Najjaśniej płoną gwiazdy nadziei. (autor: Zombbiszon) Elias cz. 1 (autor: Zombbiszon) Elias cz. 2 (autor: Zombbiszon) Historia (autor: Zombbiszon)
zamknij

Chat

Pogoda:

Noc zapadła szybko, przykrywając słabo świecące słońce trudną do przejrzenia ciemnością. Ludzie niespokojnie siedzą w swoich chałupach, zerkając przez uszczelnione kocami okna i błagając w duchu, by ta noc przebiegła spokojnie, nie zabierając żadnego życia ze sobą. Dzieci  rozsiadając się wygodnie wokół ogniska, słuchają trzasku płomieni pochłaniających kolejne szczapki drewna, nie zaprzątając sobie jeszcze głowy problemami dorosłych. Starsi zamykają szczelnie drzwi, zastanawiając się czy nieznany im przejezdny został w wiosce tak jak mu radzili. Bez strachu chciał nocą wyruszyć w dalszą podróż, lekceważąc niebezpieczeństwa. Wyglądał jakby zapomniał, że w zimowe noce lasy należą do Lodowych Piechurów.
Poranek przywitał Kerończyków grubą warstwą białego puchu, przykrywającego dachy chat ciężką czapą. Pod osłoną nocy śnieg skrył trakty prowadzące do większych miast Keronii, w i tak srogiej zimie, tworząc kolejne niebezpieczeństwo. Niewprawni podróżni często zbaczają z niewidocznych dla nich traktów, zapominając, że łatwo znaleźć drogę przyglądając się równo wyciętym drzewem, wskazującym bieg traktu. Wielu już zamarzło, nie mogąc odnaleźć drogi, w ostatnim tchnieniu żałując, że nie wydali kilku monet na miejscowego przewodnika, który bez trudu zaprowadziłby go traktem na miejsce.
Lód skuł Wężowy Przylądek i Zatokę Memorii. Bardzo niska temperatura nie pozwala rozpuścić się  grubej warstwie, wróżąc, że pozostanie tak aż do wiosny. Przeszywający zimnem wiatr nadchodzący z nad Kresów Północnych przynosi wiele zamieci śnieżnych. Piaski Pustyni Lavay przyprószył śnieg, noce są zimniejsze o kilka stopni.
Przebycie Gór Mgieł stało się niemożliwe. Ostatnie przełęcze zostały zasypane śniegiem, górskie szczyty przykryły białe czapy. Wygłodniałe zwierzęta i bestie wyglądają tych, którzy mimo lodowatego wiatru i śniegu wybrali się w góry.
W Wirginii pogoda zmieniła się nieznacznie, na Wielkiej Pustyni Wirgińskiej noce stały się chłodniejsze, a temperatura w całym kraju zmalała o kilka stopni.
W Quinghenie trwa pora deszczowa. Mieszkańcy wyspy mogą spodziewać się powodzi w okolicach miasta Antor.
Na Wedze rozpoczęła się łagodna zima, która w tym roku zaskoczyła Wegańczyków większymi opadami śniegu i temperaturą od -1 do -5 stopni.


Informacje:

Halo, tu świat!

*Zamieszanie w Wirgini?
Gdy król wirgiński ducha oddał, ferment się w królestwie poczynił. Testament stanowi, jakoby to królewska córka rządy objąć miała, co dysputy gorące w Zgromadzeniu Lordów wzbudziło. Króla nowego po dziś dzień nie obrano i choć oficjalnie bezkrólewie panuje, coraz pewniejszym się zdaje, że namiestnik królewski w istocie państwem włada, Zgromadzeniem umiejętnie sterując, a jedynie pozory władzy podziału zachowując.  Wojna z Keronią dalej toczona będzie, na wieść o czym część ludu tumulty wznosi, na coraz wyższe podatki dla zapełnienia pustek w państwowym skarbcu się nie godząc. Takoż i niewolnicy, szansę na poprawę swego losu widząc, powstanie w lennie Leres Shame zaczęli. Słuchy chodzą, że władyka tamtejszy do El-ehmro uszedł, seniora swego o pomoc prosząc.


Halo, tu Keronia!

* Ostrzeżenie dla wielbicieli importowanych trunków!
Zupełnie niedawno na jaw wyszło, że tajemnicza niemoc, jaka panią na zamku Askad dopadła, nie chorobą była, a trucizny skutkiem, jaką w białym winie umieszczono. Trunek z Demaru jako podarunek kurtuazyjny  przywieziono, o obecności w nim jadu Pełzacza nie wiedząc. Takoż o ostrożność prosim, gdy o wino z Prowincji Demarskiej idzie, możliwym bowiem, że beczułek skalanych więcej było i również w inne świata strony rozejść się one mogły.

* Kandydaci na szpiegów poszukiwani!
Kiedy Szafira Escanor władzę w Keronii obejmowała, w niełaskę słudzy Marvolów popadli. Wieść głosi, iż  królowa własną siatkę szpiegów utworzyć nakazała, co przez kolejnych lat parę uczyniono. Dziś wiadomym jest, że na świecie kilka nazywających siebie keronijskim wywiadem sił działa. Prócz Zakonu Wśród Wzgórz, Ruchu Oporu i grup innych, wokół starej dynastii skupionych, a w konspiracji działających, do głosu słudzy Szafiry dochodzą, w niej legalną władzę  upatrujący . Siatka ta informatorów poszukuje, agentom swoim godziwe wynagrodzenie oferując. Potrzebni zwłaszcza tacy, co w Wirgini się urodzili i zwyczaje tamtejsze znają, oraz Kerończycy, którzy do struktur Ruchu Oporu przeniknąć by mogli.

* Teatr śmierci
Do Królewca zawitał uliczny teatr, jeden z wielu przewijających się przez stolicę. Początkowo kryty połataną płachtą wóz i jego nieco hałaśliwi, lubujący się w jaskrawych, pstrokatych strojach mieszkańcy nie zwracali uwagi nikogo poza gromadką dzieci. Przedstawienia z wykorzystaniem poruszanych sznurkami lalek przyciągały przechodniów, kapłani grzmieli o grzechu i rozpuście, jakie niesie z sobą teatralna sztuka, ale nic ponadto się nie wydarzyło. Do czasu, aż trupa zainteresowała się przygotowaniami do publicznej egzekucji przetrzymywanego w stołecznym więzieniu złodzieja, który dopuścił się trzeciej w swoim życiu, karanej śmiercią kradzieży. Podest z szubienicą wzniesiono w jednej z bogatszych dzielnic Królewca, jednak w dniu egzekucji ściągnęło doń mnóstwo mieszkańców pośledniejszych dzielnic. Nie spodziewali się oni jednak, że z wyroku śmierci przez powieszenie ktoś poważy się zrobić komedię. Podczas całego zdarzenia raz po raz dało się słyszeć wybuchy gromkiego śmiechu, ale napięcie było aż nazbyt wyczuwalne. Kaznodzieje ucichli i nie wypowiadali się na ten temat, jednak po raz pierwszy od kilku miesięcy na ulicach pojawili się wyznawcy Horb, bogini skazańców. Nie wznoszą modłów, nie przemawiają - jedynie przywdziewają białe szaty jako oznakę domniemanej niewinności, do której ich zdaniem każdy ma prawo.
Wyrok na przestępcę uprawomocniła królowa Szafira. Może pozostałoby to niezauważone, gdyby nie pogłoska, że monarchini podpisała również rozkaz zamienienia opuszczonego kamieniołomu, położonego w pobliżu Norgate, w więzienie. Wieść jest niepotwierdzona, jednak, jak to z plotkami bywa, żyje własnym życiem i obrasta w otoczkę zbieżnych informacji.

*Nadeszła zima…
… a wraz z nią siarczyste mrozy i zamiecie. Redakcja przypomina, że zimowe miesiące to czas szczególnie ciężki dla wszystkich bezdomnych i dzikich zwierząt, zamieszkujących miasta i osady. Ważne, by koty i psy miały dostęp do czystej, ciepłej wody. Koty wpuścić można do przedsionka lub do domu, by ogrzały się przy piecu lub palenisku i zażyły nieco regenerującego snu. Psów pod żadnym pozorem nie należy trzymać na krótkim łańcuchu, ruch przy niskich temperaturach jest dla nich niezwykle ważny. Mniejsze zwierzęta w czasie zimy powinny mieć możliwość ogrzania się w domu, gdy będą tego potrzebować. Jeśli mają budę, warto wyłożyć ją kocem lub innym grubym materiałem, a także zasłonić nim wejście. Apelujemy, by podczas dokarmiania ptaków, do którego zachęcamy, nie wrzucać kawałków pieczywa do wody, gdyż nasiąka ono i zamarza, co niekorzystnie wpływa na ptasi układ pokarmowy.

*Pożoga
Miesiąc temu w północnej dzielnicy Demaru wybuchł pożar, który, mimo chłodów oraz opadów deszczu i śniegu, strawił kilkanaście drewnianych budynków mieszkalnych. Na szczęście straży miejskiej udało się okiełznać żywioł - akcja przebiegła sprawnie, gdyż została w nią zaangażowana większość czuwających nad porządkiem strażników. Niestety, w tym samym czasie odnotowano zwiększoną liczbę kradzieży. Wieść niesie, że pożar był następstwem nielegalnych i niebezpiecznych eksperymentów z prochem strzelniczym, przemyconym z Quingheny.

*Uzbrojone kapłanki
Zarówno w większych miastach, jak i miasteczkach i większych osadach spotkać można kobiety odziane w proste, granatowe suknie, noszące szkaplerze - wąskie pasy tkaniny z otworem na głowę, podobnie jak suknie spięte paskiem - z wyhaftowaną na nich złotą dziesięcioramienną gwiazdą, a do boku troczące miecze. Kapłanki, bo tak o sobie mówią, oddają cześć bogini Myrmidii. Pracują jako misjonarki, choćby podczas pogrzebów, gdy rodzina zmarłego chce, by w jego ostatniej drodze towarzyszył mu sługa jednego z bóstw; są również dobrymi zielarkami. Zapytane, czemu noszą broń, odpowiadają, że do fanatyzmu im daleko, lecz niejednokrotnie są zmuszone bronić siebie lub prostych ludzi, uciekając się przy tym do użycia siły. Nie wiadomo, czy tworzą jeden zakon, czy rozrzucone po Keronii i rzadziej Wirginii wspólnoty ani kto jest ich przełożoną.


Wróżka Pierdziuszka radzi:

Tej zimy los nie był przychylny tym, którzy w okresie świątecznym postanowili zajrzeć w skromne progi Wróżki. Zza jej okiennic nie dochodziły żadne dźwięki czy światła, z komina nie unosiła się smużka dymu, a na zamkniętych na cztery spusty drzwiach wisiała tabliczka "Wróżki nie ma. Wróżka wyjechała na zasłużone wakacje. Podarki zostawiać w redakcji". Tyle wiedziano i tyle słyszano.
Wróżka wyjechała w góry i wszelki ślad po niej zaginął.

Wróżka siedziała na fotelu z parującą filiżanką herbaty z rumem w ręku. Ceramikę zdobił motyw różyczek i rozbieganych kotków. Mina Wiedzącej wyrażała pogardę i oburzenie. Była związana.
- To jest skandal.
Postać w długim ciemnym płaszczu, ogrzewająca dłonie przy kominku wzruszyła ramionami.
- Wiemy. - Zorana uśmiechnęła z przekąsem. - Niemniej zaatakowanie kolegi szklaną kulą nie było najlepszym z pani pomysłów. Musieliśmy sięgnąć po środki przymusu.
- Jak śmieliście napaść na Pogromczynię Gnomów…
- Mika’el, błagam, pogadaj z nią.

Członkom wszelkich tajnych organizacji wewnętrzne oko przewiduje sroższe niż ubiegłego roku kary za spiskowanie ze stroną przeciwną. W związku z tym przewiduje się większy odsetek śmierci…

Tym, którzy do owych organizacji nie należą, wróżka także wieszczy niebezpieczeństwo i rychłą wizytę kostuchy, a to z racji nawiązywania znajomości z niewłaściwymi ludźmi, czyli spiskowcami.

Tym, którzy ani nie spiskują, ani spiskujących nie znają, wróżka przyszłości przepowiedzieć nie chce, bo twierdzi, że takowi nie istnieją.

Wszyscy spiskują.
Spisek w spisku.
A w nim jeszcze jeden.
I wszystko rzecz jasna przeciw Wróżce!


Ploteczki szurniętej dzieweczki:

* Ostatnimi czasy daje się zauważyć wzmożoną aktywność turystów w lesie Larven. Kilkuosobowe wycieczki spędzają niekiedy całe dnie na spacerowaniu leśnymi ścieżkami i podziwianiu piękna przyrody. Apelujemy jednak, by uważać podczas zbierania grzybów - niektóre z nich mogą działać odurzająco, a teren jest niebezpieczny. Wszak nikt, wybierając się na przechadzkę, nie chce skończyć w wykrocie i ze złamaną nogą.

* Ostatnimi czasy na ceramicznych naczyniach często zobaczyć można stale powtarzający się motyw pewnego warzywa - cebuli. Ta malowana bulwa stała się bardzo popularna zarówno wśród klienteli, jak i malarzy pracujących przy pracowniach garncarskich. Jak twierdzą rzemieślnicy, przedstawienie zostało zapożyczone z ceramiki pochodzącej z Cesarstwa Środka Świata oraz z Akshary. Problem w tym, że cesarskie naczynia są zdobione podobnym motywem, ale przedstawia on nie cebulę, a… peonię.

* Chodzi plotka, że podróżujący po Keronii wendigo pierdzi śniegiem!

* W piwnicy karczmy Pod Rozbrykanym Kurczakiem odnaleziono gnoma. Świadkowie jego uwolnienia mogli słyszeć, jak rozprawiał on o mamucie i wielbłądzie, a na pytanie o swoje imię odpowiadał, że zwą go Anonim. Według opinii medyka biedaczyna postradał zmysły. Redakcja WPT rozpoznaje w nim gnoma Jędrzeja, który przepadł bez wieści dwa miesiące temu, choć zdania są podzielone.

* W dzielnicy czerwonych latarni Królewca coraz głośniej mówi się o złodzieju okradającym nie tylko bogom ducha winnych cywili, ale i samych przedstawicieli miejscowych szajek. Wieść niesie, że jego ofiarą padł nie kto inny jak Dukat, świeżo upieczony 'książę złodziei'. Ofiarą demona padają nie tylko przestępcy, ale i damy, co więcej, potwór ma mieć skłonność do kobiecych strojów, przez co staje się zagrożeniem dla okolicznych kurtyzan. Dowódca przestępczego podziemia uspokaja, iż potwór nie stanowi zagrożenia dla klienteli i że wkrótce zatrudni odpowiednich ludzi, by uporali się z problemem.

* Mimo iż rektorat Uniwersytetu w Królewcu stanowczo zaprzecza takim informacjom, coraz więcej dowodów wskazuje na to, że w murach uczelni odbywają się nie tylko wykłady, ale i wątpliwie moralne zajęcia praktyczne z udziałem osób zimnych i śmiertelnie poważnych - tak, dochodzi tam do sekcji zwłok ludzkich. Nasi informatorzy uparcie milczą na ten temat, wspominają jednak, że sprawą zainteresowały się miejskie służby śledcze. Być może kiedyś nielegalne badania pozwolą im na rozwiązywanie spraw najgorszych przestępstw?



Z zielnika Isleen:
Mniszek lekarski
Części używane w zielarstwie: żółte kwiaty, liście i korzeń, który należy zbierać jesienią
Działanie: Mniszek pomaga w walce z wszelkimi wysypkami i plamami pojawiającymi się na ciele. Łagodzi kaszel i osłabienie, któremu często towarzyszy niezdrowa bladość. Udaje się nim leczyć szkorbut. Jest moczopędny, dzięki czemu staje się bardzo przydatny przy zatruciach, ułatwia choremu w pozbyciu się z ciała trucizny. Spożywanie mniszka pomaga w unikaniu tych lżejszych jak i cięższych chorób, ludzie stają się silniejsi.
Uwagi: Należy uważać na biały sok wypływający ze złamanej łodygi mniszka – jest trujący.



WPT w terenie:

Opowieści z keronijsko-wirgińskiego pogranicza

Według oficjalnych kalendariów II wojna keronijsko-wirgińska zaczęła się przeszło dziewięćdziesiąt lat temu. W świadomości większości Kerończyków trwa jednak od niespełna dwudziestu, wciąż żyją więc ci, którzy pamiętają czasy „pokoju”. Przygotowując ten reportaż usiłowałam dociec, jak wojna wpłynęła na relacje między obiema nacjami, na zachowania zwykłych ludzi. Podróżując po Keronii, zebrałam historie osób, których to „keronijsko-wirgińskie pogranicze” dotyczy w sposób szczególny.
Pogranicze to miejsce, w którym stykają się ze sobą dwa różne obszary. Kultura, język, ale przede wszystkim ludzie. Ci, których opowieści wybrałam nie mieszkają przy granicy. Ich „pogranicze” jest bardziej metaforyczne.

  

Imiennik
Wszystkie niezgodności z blogowymi postaciami i zdarzeniami są rzecz jasna całkowicie przypadkowe ;).

* Sorcha pochodzi od słowa „so aracha”, co w języku elfickim oznacza „podnosząca się”. Słowo to jest odnoszone do sytuacji odradzania się czegoś lub wstawania z klęczek, rozumianego, jako nie poddawać pomimo wszystko. Sorcha jest więc imieniem oznaczającym, że jego właścicielka nigdy nie zgina karku, a po każdym upadku podnosi się. Sorcha jest odmianą, używaną głównie przez niższą kastę elfów, chociażby krętouchych. Elfy z wysokich rodów rzadko nadają tego typu imiona swoim potomkom w ich skróconej, mniej eterycznie brzmiącej formie.
Imię to wiążę się z pewną legendą, jakoby bogini Rota ukazała się umierającej elfce krętouchej, która oddała życie, broniąc rodu szlachetnych elfów, którym służyła, dając w ten sposób wyraz swej wierności oraz posłuszeństwa. Ponoć bogini Rota miała wyciągnąć ku niej rękę i zwrócić się do niej „So Aracha”, co przez świadków zajścia - niższej kasty elfów, w połowie znających rodzimy język, zostało mylnie zrozumiane „Sorcha”. Zgodnie z przekazami elfka została uzdrowiona i ocalona od śmierci. Od tamtej pory legenda ta trwale zapisała się w folklor elfów krętouchych, a imię Sorcha stało się popularne wśród ich plemion.
Sorcha pozostaje zdania, że paczka z wozu, posłańcowi lżej (na sumieniu), a najlepszy przyjaciel człowieka ma cztery nogi (łóżko). 

* Tomoe to imię wywodzące się z Cesarstwa. Jego etymologia wskazuje na dwa znaczenia: ziemia lub śmierć. Tomoe to numerologiczna 5. Zgodnie z Bardzo Poważną Interpretacją Numerologiczną Tomoe to tradycjonalista, często przywiązany do podziałów społecznych. Cynik. Człowiek  raczej  stroniący od nauki, a już na pewno od dzielenia się widzą z innymi. Osoba niekoniecznie atrakcyjna, ale za to towarzyska i przywiązana do… używek. Na szczęście tych mniej groźnych dla zdrowia.
Tomoe to osobnik, którego życiową misją jest lanie wody. Uważa, że co za sucho to niezdrowo, stąd sypanie suchymi żartami idzie mu jak krew z nosa. Szczwany, zwykle chwyta kilka lisów za ogon i na ogół wychodzi na tym korzystnie. Panicznie boi się gromu z jasnego nieba.


Ogłoszenia parafialne:

- Jej Ekscelencja Regentka Zakonu Wśród Wzgórz poszukuje niebieskiej skarpety. Znalazca proszony jest o kontakt z wysłannikiem Zakonu lub samą zainteresowaną.
- Królewiecki strzech kamieniarski poszukuje kandydatów na czeladników. Oferuje posłanie w przybudówce i zaszczyt wieczerzania z mistrzem cechowym. W zimie praca w ogrzewanym pomieszczeniu.
- Poszukiwany skazaniec zainteresowany rolą niemą w spektaklu “Wisielec”. Gwarantujemy jedno ostatnie życzenie więcej. – Trupa teatralna “Pętla”
- Oddaj urynę do banku moczu! Moczowa kuracja gratis. Działa na wszystko!
- Znalazłem niebieską skarpetę niewątpliwej urody, bawełnianą. Moja babcia nosiła podobne. I kożuszek też nosiła, i kraciastą chustkę. – Odrin
- Nagroda za głowę wendigo! Uwaga, potwór przemienia się w człowieka. – Wójt gminy Pierdziśniegi Dolne
   
Czy wiedziałeś, że:

...źrenice Lamii - demona o wyglądzie węża - mają kształt klepsydry?
...dorosłe osobniki Serrasa (piranii występujących w rzece Yok)  żerują o brzasku i o zmierzchu?
...w pierwszym roku Wieku Przybyłych zza Morza ery Dawnych Dni do Keronii przybyły Elfy?
...w czternastym roku Wieku Burz ery Świetlnych Dni został aresztowany Alastair - keronijski mag?
...miejscem zgromadzeń na Kresach Północnych jest neutralna osada Ting Torph?
...władcą Jalgsi Hattarna, a właściwie Wodzostwa Olbrzymów jest Watażka Dahrlir Potężny Pięściarz?
...każda z Sióstr Miecz - oprócz Matki Przełożonej - musi ukrywać swoją twarz?
...justycjariusz, zwany też psem gończym czy oprawcą, jest urzędnikiem zajmującym się ściganiem złoczyńców, prowadzeniem śledztw i karami za mniejsze przewinienia?
...miąższ chleba, przeżuty i zagnieciony z pajęczyną to okład leczący skaleczenia i mniejsze rany?
...wirydarz to rodzaj klasztornego dziedzińca?



Dodatek świąteczny:
Wesołych świąt!


Dodatek fotograficzny
Jak moglibyśmy wyglądać, gdyby kerońska technika ruszyła o paręset lat do przodu?


___________________________________
1. Ogromne podziękowania dla Aedówki, Isleen i Zorany za ogromne zaangażowanie w ten numer. Bez was nie starczyłoby mi sił.
2. Wielka, publiczna pochwała dla Isleen, która mimo iż zwykle nie angażuje się w WPT, w tym miesiącu napisała jedną czwartą numeru bez żadnej zachęty z mojej strony. Brawa za to, że się nie utopiłaś w głębokiej wodzie, na jaką cię rzuciłyśmy.
3. Zorana, wiem, że miało być rozwijane, ale poległam w gąszczu kodów. Będę wdzięczna, jak w wolnej chwili ogarniesz rozwijanie dodatku świątecznego, WPT w terenie i zielnika.
4. Ostatnie choć nie najmniej ważne - SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU, drużyno ;)

Brak komentarzy:

Prawa autorskie

© Zastrzegamy sobie prawa autorskie do umieszczanych na blogu tekstów, wymyślonego na jego potrzeby świata oraz postaci.
Nie rościmy sobie natomiast praw autorskich do tych artów, które nie są naszego autorstwa.

Szukaj

˅ ^
+ postacie
Rinne Lasair