tag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post7212391001323194624..comments2023-07-09T17:26:49.853+02:00Comments on Królestwo Keronii: Król Żebraków i nowe drzwi.Nefrythttp://www.blogger.com/profile/14822288888992270066noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post-77854036565315664472016-03-27T21:47:22.763+02:002016-03-27T21:47:22.763+02:00Określenie "jegomość" w odniesieniu do d...Określenie "jegomość" w odniesieniu do domniemanego niewolnika – podoba mi się. :D<br />Reakcja Eliasa na “teraz jesteś tym, czym jesteś” – bardzo mi to do niego pasuje. I czas, w którym podjął decyzję o swojej śmierci. Też pasuje. I on się dziwi, że został wendigo. Pf. Przecież to jego druga natura.<br />I zgadzam się z uwagą odnośnie humoru. Dodatkowo jest niewymuszony i typowy dla postaci. Podoba mi się.<br />“Gdzieniegdzie” i “byłoby” pisze się łącznie. I zgadzam się z uwagami odnośnie dialogów, tzn. dobrze wytłumaczone. ;)<br />Nieraz mam problem z pogodzeniem takich szczegółów, jak właśnie średniowieczne realia dotyczące wydawania książek i istnienie WPT. Traktuję to z przymrużeniem oka, dodatkowo możemy uznać, że w pewnych aspektach technika poszła do przodu (Gutenberg nie wynalazł druku ok. 1450 r., a ulepszył ten wynalazek; Chiny były pod tym względem do przodu wiele wieków wcześniej, a nie musimy ograniczać się do Europy). Logika nakazywałaby traktować kwestię wydawania gazet tak, jak WPT, konsekwentnie. A morał z tego taki, że nie wiem, co z tym zrobić, bo odruchowo traktuję papier jako coś potwornie drogiego. xD<br />"Mam nadzieję, że pisało ci się równie przyjemnie jak mi czytało." - Szept, ja to chyba pożyczę, bo bardzo trafne. :D Podpisuję się.Olżuniahttps://www.blogger.com/profile/11816359628738513963noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post-89151416529373611792016-03-17T21:26:11.395+01:002016-03-17T21:26:11.395+01:00Silva, dlatego napisałam to bardziej jako, no nie ...Silva, dlatego napisałam to bardziej jako, no nie wiem, ciekawostkę? A nie jako czepianie się o szczegół ;)Nefrythttps://www.blogger.com/profile/14822288888992270066noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post-10174029433512092942016-03-17T20:35:38.000+01:002016-03-17T20:35:38.000+01:00Wow, co za końcówka. On szalony, zdecydowanie szal...Wow, co za końcówka. On szalony, zdecydowanie szalony, ale... rozumim, czemu zrobił to, co zrobił :D<br />I po fiolce on nie może się pozbyć futerka, nawet jako efekt uboczny, czy cokolwiek. Bo kto będzie, jakby co, panem futerkiem? Uwaga, bo to wchodzi w kanon bloga: jak kaczuszki, pośladki itp.<br />Xian potrafi wprowadzić fajną atmosferę, wiesz? Zwłaszcza swoimi małymi, uroczymi pyskówkami :D<br /><br />Hm, dla mnie KK już dawno nie jest czysto średniowieczne: mam kieszenie, chociaż w średniowieczu ich nie było. Leczenie byłoby bardziej skromne niż mamy to na blogu. Pisać i czytać nie umiałby nikt, a wszystkie nasze postacie to robią. Druku by nie było, tylko pisane ręcznie, a ja lubię myśleć, że co bogatszych stać na taki luksus. Pergamin czy papirus trudny w produkcji, też byłby ciężko dostępny. Co fajniejsze to droższe i mniej ludzi może mieć. Ale to moje wyobrażenie, dla mnie KK to nie historia, nie średniowiecze, dla mnie to bardziej medieval fantasy: możemy tu mieć kieszenie i sakiewki, gazety i pisane ręcznie. <br />Silvahttps://www.blogger.com/profile/14770450199365479606noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post-52836098434213046452016-03-17T18:47:02.624+01:002016-03-17T18:47:02.624+01:00Głupio mi od tego zaczynać komentarz, ale wyłapała...Głupio mi od tego zaczynać komentarz, ale wyłapałam nieścisłość – nazwijmy to historyczną. Mianowicie gazety wspomniane przy okazji śmieci. Keronia ma realia stylizowane na średniowiecze, a wtedy gazet nie było – bo nie umiano drukować, poza tym mało kto potrafił czytać. Z tym, że bardzo się o to nie czepiam – bo akurat odstępstw od historii jest u nas wiele, no i samo istnienie WPT – też nie historycznie, a przecież jest i np. Iskra się do tego swego czasu odnosiła w wątku. Ale tak tylko mówię, bo nieraz ktoś coś pisze niecelowo. <br />„- Czyżbyś była zazdrosna?<br />- Niby o co? - Zdziwiła się Xian.<br />- O to, że miałem bardziej barwne życie?<br />- Chyba nie seksualne” – rozwaliłeś mnie. Znowu. Cała Xian. Wiesz co? Lubię, jak oni sobie dogryzają :D<br />I… Łał. Mocna końcówka. Spodziewałam się wszystkiego, ale nie tego. Nefrythttps://www.blogger.com/profile/14822288888992270066noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post-85435767565417814712016-03-16T21:11:37.420+01:002016-03-16T21:11:37.420+01:00Dobra, no to z moim małym poślizgiem, ale przyszła...Dobra, no to z moim małym poślizgiem, ale przyszła i kolej na nadrobienie notek.<br />Jeśli chodzi o humor notek, trafiasz idealnie w moje gusta. Tu jakiś rzucony tekst, tu komizm postaci, tu sytuacji, ale bez przesytu i bombardowania tym humorem. Słowem, coś co osobiście uwielbiam. Za dużo humoru powoduje, że przestaje mnie coś śmieszyć. Humor wplatany sprytnie i przemycany w akcji (nawet jeśli tylko mnie to śmieszy, a inni uważają, że nie, nic zabawnego tu nie ma) to ... No, idealne dla mnie.<br /><br />Prawdę mówiąc, nieco mnie zaskoczyłeś pod sam koniec. Niemal się spodziewałam, że urwiesz zanim Elias zdecyduje, czy próbuje z fiolką. A tu niespodzianka... ale i kolejna zagwozdka. Czy fiolka naprawdę zadziała? Czy zadziała tak, jak powinna? Przyznam, niezwykle odważne ze strony naszego wendigo (no co on ma do tego futerka, ja tam lubię futerko :P) tak ochoczo sięgać po nieznaną miksturkę od dopiero co poznanego osobnika. Odważne, desperackie ... albo głupie, powiedziałabym. A może mieszanka tego wszystkiego? Tak czy inaczej mam nadzieję, że mu to wyjdzie na dobre. <br /><br />Mam nadzieję, że pisało ci się równie przyjemnie jak mi czytało. Wybacz brak odpowiedzi na pytanie na sb odnośnie notek, ja po prostu nigdy nie patrzę na częstotliwość (chyba, że sama publikuję), ale jako czytająca po prostu siadam, kiedy akurat mam czas przeczytać i skrobnąć coś pod spodem. <br /><br />Uwaga odnośnie zapisu dialogów - mam nadzieję, że nie uznasz tego za wredotę czy czepialstwo. Sama dopiero przyswajam poniższe informacje od czasu, jak mi je kiedyś wyjaśniła Nefryt. Mam nadzieję, że w ogóle poprawnie to wyjaśniam :D Jeśli na przyszłość nie chcesz tego typu komentarzy, po prostu powiedz, to będę odnosić się tylko do treści notek. <br />Generalnie dialog zamyka się kropką wtedy, gdy narracja nie odnosi się do wypowiedzi bohatera. <br />Posiłkując się przykładami z notki, w takim przypadku:<br /><i>"- Niech będzie. - Złapałem fiolkę i wypiłem duszkiem jej zawartość."</i><br />Innymi słowy, w takim przypadku kończy się wypowiedź postaci kropką (lub wykrzyknikiem, pytajnikiem), daje myślnik i zaczyna od dużej litery opis. <br />I z tego, co widzę, nie masz z tym problemów. <br />Problemem jest, gdy narracja odnosi się do wypowiedzi. Wówczas wypowiedź nie powinna być zamknięta kropką, a narracja powinna zaczynać się z małej litery, kropkę zaś stawiamy dopiero po zakończeniu narracji. Jeśli zakończona jest (wypowiedź) pytajnikiem bądź wykrzyknikiem, zapisujemy je, ale narrację zapisujemy i tak z małej litery. Posiłkując się notką:<br /><i>"- Elias, twoja rodzina? - zapytała Xian oszołomiona tym, co zobaczyła."</i><br /><i>"- Owszem - powiedział Jack."</i><br /><i>" - Tędy! - zawołał chłopiec, wskazując palcem kierunek."</i><br />Plus kwestie zapisu. Jeśli 1 postać coś mówi, potem robi, zapisujemy to ciągiem, razem. Jeśli jednak masz wypowiedź 1 postaci, potem działania 2giej, zapisujemy działania 2giej postaci od nowej linijki. Przykład:<br /><i>- No chyba, że ten zapach - skomentowała Iris. <br />Ja wolałem nic nie mówić. Nawet odsłoniłem nos, bo z jakiegoś powodu zapach przestał być dla mnie aż tak dotkliwy.</i><br /><i>- Jak ty z nią wytrzymujesz? - zapytałem Iris. <br />W odpowiedzi wzruszyła tylko ramionami.</i><br /><br />Ah, no i "lat" zamiast "rat", poza tym chyba miało być "szamanizmu" nie "szamanizmy". Takie nieznośnie literówki, jakie czasem wkradają się w tekst.Szepthttps://www.blogger.com/profile/14056077820598665873noreply@blogger.com