tag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post4496151159721503279..comments2023-07-09T17:26:49.853+02:00Comments on Królestwo Keronii: Miłe złego początkiNefrythttp://www.blogger.com/profile/14822288888992270066noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post-75404072781460447932015-11-21T15:57:25.198+01:002015-11-21T15:57:25.198+01:00Moje koślawe pismo uwiecznione i publicznie wystaw...Moje koślawe pismo uwiecznione i publicznie wystawione... :D<br />Uwielbiam zachwyt ostateczny, ale... jak mogłaś zostawić kredki? Teraz im będzie smutno, powinnaś po nie wrócić! :DSilvahttps://www.blogger.com/profile/14770450199365479606noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post-75541092994204988882015-11-21T01:43:58.543+01:002015-11-21T01:43:58.543+01:00Przyjeżdżam do domu a tam... a tam... *dumdumdum* ...Przyjeżdżam do domu a tam... a tam... *dumdumdum* takie coś[<a href="http://sta.sh/2i2c8edayl0" rel="nofollow">link</a>]. <3 A w wyniku tego całego dobra nastąpił zachwyt ostateczny [<a href="http://sta.sh/02ajo9l8t17i" rel="nofollow">link</a>]. Olżuniahttps://www.blogger.com/profile/11816359628738513963noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post-72180203226667143032015-11-19T22:21:11.779+01:002015-11-19T22:21:11.779+01:00Ach, nie napisałam. Jestem zakochana w rysunkowej ...Ach, nie napisałam. Jestem zakochana w rysunkowej świni. Mój dziadek rysował mi patykiem na piasku świnię i była bardzo podobna.Olżuniahttps://www.blogger.com/profile/11816359628738513963noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post-1709791097464584212015-11-19T22:13:30.707+01:002015-11-19T22:13:30.707+01:00[PS2. Kartka od Iskry jest świetna.][PS2. Kartka od Iskry jest świetna.]Nefrythttps://www.blogger.com/profile/14822288888992270066noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post-45598949522896994712015-11-19T22:05:35.760+01:002015-11-19T22:05:35.760+01:00[Cieszę się, że ci się podobało. I wiesz co? Ja ch...[Cieszę się, że ci się podobało. I wiesz co? Ja chwilami miałam łzy w oczach, jak to pisałam. Raz śmiechu, raz wzruszenia. Aż się zastanawiałam, czy nie napisać czegoś bardziej... urodzinowo-lekkiego? Ale potem przeczytałam całą notkę i w sumie - dobrze to razem wyszło :) Więc ten... nie ma za co :)<br /><br />PS. Shel cieszy się, że ktoś mu współczuje, zamiast bić patelnią xD To chyba pierwszy taki przypadek.]Nefrytnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post-47240914007131929462015-11-19T21:59:47.590+01:002015-11-19T21:59:47.590+01:00*tula i chlipie w rękaw Szeptuchy* Pośladki Dara z...*tula i chlipie w rękaw Szeptuchy* Pośladki Dara zawsze mile widziane. To znaczy... ekhem... no właśnie.<br />Jak przyjmę czarny humor? Z otwartymi ramionami przyjmę. Nie mam pojęcia, skąd wiedziałyście, że to teraz poczułam się dorosło, a nie wtedy, kiedy dali mi w łapę dowód, ale jedno Wam powiem: nie pomyliłyście się. Tak właśnie jest.<br />Chwalę się kartką, otrzymałam pisemne zezwolenie, oto ona: [<a href="http://sta.sh/01wohjwc02fr" rel="nofollow">link</a>].Olżuniahttps://www.blogger.com/profile/11816359628738513963noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post-67205999194984016982015-11-19T19:21:51.137+01:002015-11-19T19:21:51.137+01:00A ja powiem tylko jedno. Proszę bardzo. Ślę ci uśc...A ja powiem tylko jedno. Proszę bardzo. Ślę ci uściski i <3 czyli znaczek, który zyskał nowe znaczenia. Oprócz serca i mocy uścisków, masz tu jeszcze lody, główkę ptaszka i uwaga, największy bonusik, pośladki Dara. <br />Przyznam, że obawiałam się nieco, jak przyjmiesz czarny humor. Przyznam, że wspominając Aeda sama się nieco rozczuliłam. No i Lucien - mam nadzieję, że chuchro nie poczuło się urażone entuzjazmem Cienia, no ale to Cień i on taki już jest. <br />A kartką się nie pochwalisz? Bo moja wyobraźnia nie działa poprawnie. I ... jaki to jedyny słuszny program graficzny? Bo albo to ironia i Paint, albo to osobiste upodobanie i Gimp, ale podzielasz moją opinię i to Ps :PSzepthttps://www.blogger.com/profile/14056077820598665873noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post-52622860500761446022015-11-19T02:48:29.388+01:002015-11-19T02:48:29.388+01:00No, to przyszedł czas na magiczne słowo. Dziękuję....No, to przyszedł czas na magiczne słowo. Dziękuję. Za to, że sprawiłyście, że ten magiczny dzień stał się jeszcze bardziej magiczny, że daliście mi kopniaka na studia i do pisania. I nadal nie mogę wyjść z podziwu, że dla kogoś, kto potrafi zalegać z odpisami ponad 300 dni piszecie takie coś.<br /><br />*patrzy na etykiety* Jaki tłum... oO<br /><br />Dziękuję. ♥Olżuniahttps://www.blogger.com/profile/11816359628738513963noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8066596928163870581.post-3569048590886920932015-11-19T02:48:22.893+01:002015-11-19T02:48:22.893+01:00Zgodnie z tradycją komentarz musi być tworem oscyl...Zgodnie z tradycją komentarz musi być tworem oscylującym pomiędzy autobusem przegubowym a tasiemcem uzbrojonym.<br /><br />Przyturlawszy się, przeczytawszy od początku do końca i z powrotem, naśmiawszy się do woli. I... jakoś nie mogę zmusić się, żeby wypisywać kolejno wszystko, co mi się podobało. Bo by się za długo z tym zeszło. Mega. Począwszy od pomysłu na całość, poprzez to, że jest to po prostu ładnie napisane, na tańczącym Garfieldzie skończywszy (tak właśnie wyglądam jak tańczę, bardzo to trafne moim zdaniem).<br /><br />Wszystkiego nie wypiszę, ale nie powstrzymam się przed podzieleniem się swoim kiśnięciem z mocą tysiąca ogórków w niektórych momentach.<br /><br />Kocham pierwszy akapit. Kocham kreślenie klauzuli (brzmi profesjonalnie, hyhy). I krótki opis, tak bardzo anielsko. xD I jest w tym tekście tektura! Tak bardzo kocio!<br />Nie rozpisuję się, dopadnę i pogruchoczę żebra w tulaku. Radzę założyć gorset, może ochroni.<br /><br /><i>Jednak moje priorytety były zupełnie inne od jego.</i> - to jest najlepszy eufemizm jaki słyszałam ever. :D Cały tekst tak dobrze podsumowuje nasz wątek, że mnie urzekł po prostu. I to, że nadal jest utrzymany w tonie Ilonki, taki niewinny i uroczy. Uwielbiam tę podwójną grę. I... jak to go nie znienawidziła? Przecież ochlapał jej suknię!<br /><br />Nef, na wszystkich bogów, ja się łatwo wzruszam, miej to na uwadze. xD Ja bym to w ogóle ukradła i dodała do wątku w charakterze sequela. Kapuściany łeb i Ten Co Ma Ładną Buźkę, drzwi i To Drugie, wielbię. Jako że ludzki mózg nie rozumie słowa "nie", w moim wyobrażeniu Nef śmiała się w głos razem ze mną. I opisy dobre. Plastyczne. Urzekło mnie to o ubraniach.<br />Powtórzę się, ale muszę.<br />Biedny Shel.<br /><br />Było z rezerwą, było zabawnie, było sentymentalnie. A tu stypa rozwala system. Przyznam, że dopóki nie doczytałam do końca, byłam mocno zaniepokojona, ekhem, zaintrygowana znaczy.<br />Wątek obyczajowy jest, w pierwszym akapicie i potem w paru miejscach, ja szczęśliwa. Jest monolog Odrina, chwalącego się swoim znaleziskiem w najodpowiedniejszym momencie. I jest Milczek, który chyba ma déjà vu, bo to już drugi pogrzeb Aeda, na którym się znalazł.<br /><i>Pierwsza i jedyna osoba, która sprostała mi w piciu i nie wylądowała pod stołem. A jak się nad nim ten obwieś pochylił, wielki jak góra, to nawet się nie skrzywił, jeszcze mu tak przywalił, że wszystkie gwiazdy zobaczył!</i> - to jest ciąg przyczynowo-skutkowy - Aed nie wylądował po stołem, bo ich napadli i nie pozwolili Midowi upić chuchra. Ale potem nikt im nie przeszkadzał, a Mid znalazł krasnoludzką gorzałkę i było tylko gorzej. *nadal nie może przestać śmiać się na wspomnienie pisaniem chuchrem na kacu*<br /><i>[...] lotny umysł, który szybko i sprawnie łączył fakty.</i> Ułożyłam równanie matematyczno-blogowe: postać ma problem do rozwiązania + autorka nie ma pomysłu, jak to zrobić = zwiększenie IQ postaci. Działa, polecam. xD<br /><br />Życzenia w wierszyku trafione jak nie wiem. No, może oprócz tego o grzecznych kotach i mniejszej ilości kłopotów, tu brakuje mi optymizmu, wyobraźni albo i jednego, i drugiego. xD A tak na poważnie to bardzo to ładne i zgrabne, a część życzeń już zaczęła się spełniać. I się wzruszyłam. Znowu. Sniff.<br />I fajnie dobrane rymy!<br /><br />Wiedzcie też, że od Iskry dostałam przepiękną kartkę rysowaną w Jedynym Słusznym Programie Graficznym, a na kartce są między innymi świnia stróżująca (co by inne studenty nie wyjadały rzeczy z lodówki), pudełko zawierające wenę, krówki i sproszkowanego kota instant, portret dementora do odstraszania natrętnych profesorów, para ciepłych skarpet, Ferrari GT bez kół i kij golfowy. Ale pomimo wspaniałości, epickości i cudowności tych prezentów uważam, że podarowanie szopy zamkniętej na kłódkę, do której otwarcia trzeba rozwiązać e równa się em ce kwadrat komuś, kto jest na historii sztuki, a w liceum zdawał z fizyki tylko dlatego, że go nauczycielka lubiła to jednak sadyzm jest!!11!1oneoneOlżuniahttps://www.blogger.com/profile/11816359628738513963noreply@blogger.com